Premier Wulff gratuluje osobiście

W tych dniach Big Dutchman obchodzi pamiętny firmowy jubileusz, swoje 70 lecie powstania firmy na światowej arenie, jak również 50 lecie w Niemczech i Europie. Z okazji podwójnych urodzin 4 lipca 2008 w Vechta-Calvelslage oficjalnym przyjęciem rozpoczęto obchody jubileuszu dla ponad 500 klientów i gości ze świata polityki, gospodarki, kościoła i administracji rządowej. Także dolnosaksoński premier Christian Wolff nie odebrał sobie tej przyjemności, aby osobiście przekazać życzenia. „Big Dutchman jest przedsiębiorstwem, z którego Dolna Saksonia może być dumna“, tak jak gość honorowy. Pocztą z USA gratulacje złożył 97 letni Jack DeWitt, jeden z założycieli firmy.

Zarząd Big Dutchman Bernd Meerpohl podziękował w swojej przemowie odnoszącej się do współpracowników, partnerów handlowych jak i samorządu regionalnego oraz partnerów z polityki za wspaniałą współpracę w ubiegłym roku. Jednak szczególne podziękowanie skierował do swoich rodziców: „Oboje wypracowaliście to, że stworzyliście wspaniały zespół i załogę w firmie, w której dziś większość ludzi pracuje z dumą i z radością.” W odniesieniu do przyszłości wypowiedział się bardzo optymistycznie: „Naszym najwyższym credo pozostaje orientacja na klienta. Chcemy być o krok naprzód w branży i sami kreować rynek zbytu“ taka jest wizja Zarządu Big Dutchman.

Uwe Bartels, burmistrz Vechta i Minister Rolnictwa, Dolnej Saksoni przyjechał z życzeniami od 33.000 mieszkańców swojego miasta. Bartels wskazywał na to, że wprawdzie Big Dutchman jest graczem o globalnym zasięgu, ale równocześnie też pozostał rodzinnym przedsiębiorstwem. „To, że Vechta rozwinęła się do ekonomicznie mocnego regionu o wysokim poziomie życia, możemy podziękować regionalnym przedsiębiorstwom, takim jak na przykład Big Dutchman.”

Także premier Christian Wulff w swoim przemówieniu zwrócił uwagę, że jest pod wrażeniem osiągnięć Big Dutchman’a: „Oni mają technikę, która decydująco wpływa na chów zwierząt”. Doceniono to rodzinne przedsiębiorstwo o światowym znaczeniu, które przejęło na siebie odpowiedzialność za swoich pracowników. „Dolna Saksonia razem z Big Dutchman’em powinna zamieścić ogłoszenie: Inni gdaczą, u nas znosi się jajka” żartował premier.

Kamień węgielny na 70 lecie Big Dutchman’ położyli w 1938 roku w USA bracia Jack und Dick DeWitt w momencie wprowadzenia na rynek pierwszego urządzenia do karmienia drobiu. W 1958 Józef Meerpohl przejął przedstawicielstwo handlowe dla Północnych Niemiec, w 1985 roku poprzez Zarząd-Buy-Out pozyskał on całe przedsiębiorstwo z prawem do sprzedaży o światowym zasięgu (poza Północną o Południową Ameryką w tamtym czasie). 70 względnie 50 lat później średniej klasy firma przekształca się w światowego potentata wyposażającego budynki inwentarskie w nowoczesne urządzenia do drobiu i trzody. Przedsiębiorstwo jest aktywne w ponad 100 krajach i wypracowało w minionym roku obrót rzędu 450 milionów euro. W poprzednich dwóch latach poczyniono inwestycje o światowym zasięgu na kwotę większą niż 60 milionów euro.; największych inwestycji z 35 milionami euro dokonało przedsiębiorstwo w Vechta-Calvelslage. Tymczasem dla Big Dutchman pracuje 1.500 pracowników na całym świecie oraz 550 osób w siedzibie firmy macierzystej w Vechta-Calvelslage.

Rodzinne przedsiębiorstwo skorzystało ze zbliżającego się spotkania w Niemczech partnerów handlowych z całego świata, aby zakończyć jubileuszowe uroczystości hucznym przyjęciem dla współpracowników i agentów.